Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wikiyu z miasteczka Łódź. Mam przejechane 10220.48 kilometrów w tym 966.51 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.46 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 14419 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wikiyu.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Poza Miastem

Dystans całkowity:2128.41 km (w terenie 240.70 km; 11.31%)
Czas w ruchu:115:09
Średnia prędkość:18.48 km/h
Maksymalna prędkość:58.30 km/h
Suma podjazdów:211 m
Maks. tętno maksymalne:189 (96 %)
Maks. tętno średnie:165 (84 %)
Suma kalorii:1856 kcal
Liczba aktywności:33
Średnio na aktywność:64.50 km i 3h 29m
Więcej statystyk
  • DST 16.42km
  • Teren 0.30km
  • Czas 00:45
  • VAVG 21.89km/h
  • VMAX 53.82km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 171 ( 83%)
  • HRavg 126 ( 61%)
  • Kalorie 348kcal
  • Sprzęt Authorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

anty ewolucjonizm

Wtorek, 10 lutego 2009 · dodano: 10.02.2009 | Komentarze 3

Wsiadłem na rower z myślą odwiedzenia Pomnika Wiskickiego o którym pisał Xzibi, a którego nigdy nie widziałem mimo wielokrotnego przejeżdżania tamtędy.
Najpierw pierwszy podejrzany - skwer przy skrzyżowaniu Kolumny/Tomaszowska.
Ale była tam kapliczka:

I przydrożny krzyż wyglądający jakby spoczywał na małym kurhanie.

Następnie wjechałem w drogę którą wylatuje czerwony szlak na Tuszyn, ale pusto było, skręciłem w lewo w jakąś bitą drogę i znalazłem "reklamę":

Pokręciłem dalej, dojechałem do drogi na Kurowice, spojrzenie w lewo, w prawo i skręcam w prawo - może jest koło kościoła... pudło, więc wracam, pod szkołą też pusto, ale muszę zwolnić bo człowiek przede mną skręca w lewo [w drogę z której wcześniej wyjechałem] patrzę gdzie skręcił a tam...

i z bliska:

Co jeszcze? Baranek jest zajebistym wyborem przy jeździe na rowerku mtb :) serio. Podstawkę pod licznik warto dobrze zamontować, a nie "do góry nogami", przydałby mi się krótszy mostek i trochę bardziej skierowany w górę, I klamki szosowe założone do takiej kierownicy mają jedną zaletę - brak śruby mocującej [jaką ma klamka mtb-deore] uwierającej w kciuka.

Tytuł oczywiście spowodowany jazdy na kółkach mtb.
No i dziś WayPoint`a nie ma - za blisko.


Kategoria Poza Miastem


  • DST 27.56km
  • Teren 0.40km
  • Czas 01:36
  • VAVG 17.22km/h
  • VMAX 29.84km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 162 ( 79%)
  • HRavg 128 ( 62%)
  • Kalorie 781kcal
  • Sprzęt Authorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ta droga jest bez końca

Sobota, 7 lutego 2009 · dodano: 07.02.2009 | Komentarze 5

Wesoła przejażdżka.
Śląska -> Młynek -> Tomaszowska -> Jędrzejowska -> Feliksińska -> w lewo do Rokicińskiej -> w lewo chyba w Zakładową i na pętli autobusowej w lewo.
Potem do wiaduktów kolejowych, trochę focenia i powrót Aleją PKP do Zakładowej, dalej trochę prosto i w lewo w budowane osiedle, skąd przebicie się do Alei ofiar terroryz... no Pod Della i stamtąd do Tomaszowskiej i dalej prosto przez Młynek i Śląską do domu :)


Ten budynek niedawno odwiedził AARD.

Tutaj wieża oświetlająca stację PKP Łódź-Olechów. Przeładunkówka.

Takie rzeczy można znaleźć tylko w lasach zaprojektowanych przez Wermacht... wszak to pod czym jest ten kanał to stary nasyp kolejowy, zbudowany tak samo jak większość stacji Olechów przez Więźniów obozu Radogoszcz.

Pomnik poświęcony w/w więźniom.

Później dotarłem pod Della, a tu:

Tak, to jest ścieżka rowerowa przez którą na dziko przejeżdża w poprzek masa samochodów budowy pobliskiego osiedla. BA doprowadzili sobie nawet płyty betonowe by nie jeździć po błocie wyładowanymi samochodami! A to że niszczą ścieżkę to... chyba dobrze bo jest tak nierówna że na góralu mi tyłek odpadał...

Licznik: On
Przerzutki: N/A
Hamulców: 1
Autopilot: On

Jak to śpiewa Masa Krytyczna?
dwa koła dobrze!

Przed ostatnia prosta ;-)
Wszystkie zdjęcia z dzisiejszego wypadu


Kategoria Poza Miastem


  • DST 26.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 187 ( 91%)
  • HRavg 142 ( 69%)
  • Sprzęt Authorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

biec pod słońce

Niedziela, 25 stycznia 2009 · dodano: 25.01.2009 | Komentarze 1

Miła przejażdżka w słońcu, same asfalty mimo że na góralu - wszak wreszcie chciałem wrócić do domu czysty i suchy :) a nie zdarzyło mi się to jeszcze w tym roku.

tak to cały czas praktycznie jazda rekreacyjna w tlenie, tylko musiałem raz się przełamać i walnąć podjazd w solidniejszym tempie dla zabawy :) w końcu frajdy nigdy za mało ;-) i stąd taki a nie inny HRmax.


Kategoria Poza Miastem